[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Ignacy Jan Paderewski

 

Kompozytorem, którego bardzo chciałabym poznać jest patron mojej szkoły -  Ignacy Jan Paderewski. Długo zastanawiałam się dlaczego? Był on wielkim artystą, mistrzem fortepianu, znakomitym kompozytorem i wspaniałym patriotą - wybitnym Polakiem. Swoją twórczością zdobył uznanie na całym świecie. Przed jego talentem chylili głowy najwięksi królowie, prezydenci i zwykli ludzie, zarówno rodacy jak i obcokrajowcy. Mnie najbardziej  ujęła jego ogromna dobroć, szlachetność, skromność a także troska o innych ludzi, którzy potrzebowali wsparcia w realizacji swoich planów i marzeń. Cechowała go dobroć serca, na co dowodem jest to, iż udzielał się w wielu akcjach charytatywnych. Bardzo zaimponowała mi też jego pracowitość i upór w dążeniu do celu. Ignacy Jan Paderewski przez całe życie doskonalił swoje umiejętności gry na fortepianie, komponował, koncertował i nigdy nie zapomniał o swojej ojczyźnie. Żył w czasach kiedy Polska była w niewoli,  dlatego z taką pasją pracował i tworzył także jako polityk i prawdziwy patriota. Dzięki swojej pracowitości, zdolnościom i  wysiłkowi wspiął się na szczyty sławy.                                                                                            Jego dzieciństwo nie było łatwe. Nie znał swojej matki, gdyż zmarła kilka lat po jego urodzeniu. Ojciec artysty docenił jego talent i dopilnował aby rozwijał się i kształcił muzycznie. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż Ignacy Jan Paderewski koncertował już jako dziecko i bardzo chętnie rozwijał swą wiedzę, początkowo w domu a później w szkole muzycznej. Przeżył wiele rozczarowań i tylko dzięki pracy,  niezwykłej sile i niezłomności został znakomitym pianistą. Szczyty popularności kompozytora datuje się na  jesień 1887r. Wystąpił on w Wiedniu na wspólnym koncercie ze sławną śpiewaczką nadwornej opery, Pauliną Lucca. Większość ludzi przyszła tam właśnie na jej występ, tymczasem prawdziwą atrakcją okazał się właśnie Ignacy Jan Paderewski. Zagrał wtedy utwory Fryderyka Chopina oraz Ludwiga van Beethovena, jak również kilka własnych kompozycji. Mimo, iż kompozytor został okrzyknięty gwiazdą, nie zaprzestał długotrwałych  ćwiczeń gry na fortepianie oraz rozszerzania repertuaru koncertowego. Nadal komponował i koncertował. Jeszcze większym tryumfem zakończył się samodzielny już koncert wiedeński w lutym 1888r. Był to początek długiego pasma artystycznych sukcesów. Sława kompozytora rosła z dnia na dzień. Zaczęto go zapraszać na wszystkie koncerty, rozpoczął tournee po różnych miastach Europy, a w późniejszym czasie koncertował też w Ameryce, Afryce i Australii. Grał m in. na specjalne zaproszenie Królowej Angielskiej Wiktorii oraz dla Polonii amerykańskiej. Moimi ulubionymi utworami napisanymi przez Paderewskiego są: Menuet G-dur, Sonata a-moll oraz Allegro koncertowe, ponieważ oddają one wielki talent kompozytora. Są melodyczne, barwne, czasem pełne smutku, liryczne a zarazem żywiołowe i melodyczne, wyrażają jego uczucia do ojczyzny.

 

 

Jako artysta zarobił fortunę dlatego był niezależny i silny. Mimo to pozostał dobrym, prawym człowiekiem. Nie szczędził pomocy innym, szczególnie  pomagał potrzebującym obdarzając ich hojnymi darami. Wiele pieniędzy przeznaczył na fundacje dobroczynne, stypendia i  nagrody dla młodych muzyków. Zakładał domy pomocy i fundował pomniki. Czołowe uniwersytety m in. Yale, Oxford  nadały Paderewskiemu honorowe tytuły naukowe, wybijano także medale i wydawano znaczki na jego cześć. Ojczyzna i naród polski stanowiły sens jego życia. Zawsze żywo interesował się  polityką i kulturą kraju. Jan Ignacy Paderewski czuł się Polakiem i był z tego powodu dumny.  Potrafił poświęcić osobiste dobro dla najważniejszej sprawy odzyskania przez Polskę niepodległości. W najważniejszym momencie potrafił zrezygnować z kariery muzycznej aby zająć się polityką. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w styczniu 1919 roku Ignacy Paderewski stanął na czele rządu, pełniąc funkcję premiera ministra spraw zagranicznych. Dzięki sławie  i  zdolnościom  krasomówczym skutecznie bronił interesów kraju. Ten wielki Polak otrzymał dwa najwyższe odznaczenia polskie: Order Orła Białego i Wstęgę Orderu Polonia Restituta.                                              Chociaż Ignacy Jan Paderewski stał się prawdziwym  obywatelem świata, zawsze marzył o posiadaniu  kawałka ziemi w Polsce, z lasem i wodą. Kupił majątek w Kąśnej  Dolnej obok Ciężkowic, gdzie przebywał kilkakrotnie, aby odpocząć i przygotowywać się do tournee. Dużo spacerował po okolicy, ćwiczył grę na fortepianie, często w parku pod gołym niebem. Mieszkańcy Kąśnej z przyjemnością słuchali koncertów mistrza i patrzyli na niego z wielkim podziwem. Tym bardziej, że nie szczędził grosza na budowę szkół, przedszkola, kościoła, rezerwatu  w okolicy. A także dlatego, że chętnie rozmawiał z ludźmi, interesował się życiem mieszkańców, ich radościami i problemami.                                                                                                                    Jeżeli miałabym poznać Ignacego Paderewskiego chciałabym, aby to spotkanie miało miejsce właśnie w Kąśnej Dolnej, w jego dawnym dworku, a obecnie muzeum.  Usiadłabym cichutko w kącie i słuchała z uwagą  jego koncertu. Może usłyszałabym w jego muzyce wszystkie dźwięki przyrody z otaczającego dworek parku, szum drzew, śpiew ptaków. Albo byłby to utwór, w którym mogłabym sobie wyobrazić historię Polski: smutne dźwięki toczącej się wojny i radosne, mocne ogłaszające niepodległość kraju. Widzę w myślach jego szczupłą sylwetkę i „burzę włosów”, które były charakterystyczną cechą artysty.  Oprócz interpretacji jego utworów bardzo chętnie posłuchałabym opowieści o ciekawych podróżach kompozytora, o koncertach, o sławnych ludziach, jakich spotkał w swoim życiu a przede wszystkim o jego  działalności charytatywnej. W zamian zaprosiłabym mistrza na spacer. Zajrzelibyśmy do Skamieniałego Miasteczka w Ciężkowicach, gdzie na pewno za życia zaglądał,  wędrując  ścieżkami pomiędzy kamiennymi skałami. Myślę, że chętnie obejrzałby pomnik Grunwaldzki w Krakowie  i  pomnik Chopina w Żelazowej Woli, które ufundował rodakom, a także naszą szkołę, która nosi jego imię. Chciałabym też powiedzieć mu, że jest ze wszech miar wielkim człowiekiem, godnym naśladowania Polakiem i autorytetem dla wielu pokoleń młodych Polaków,  także dla mojego pokolenia.

                                                             Opracowała: Natalia Świerz – PSM I st. w Gorlicach kl. III

 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mirabelkowy.keep.pl