[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Iluminaci i tajna władza
Zakon iluminatów został założony 1 maja 1776 r. w Inglostad w Bawarii przez
Adama Weishaupta ( 1748-1830 ). Iluminatów często utożsamia się z masonami lub
innymi tego typu tajnymi organizacjami. Jednak w istocie nazwa „Iluminaci” (
„Oświeceni”) pochodzi od sekty manichejczyków którzy odrzucali jedność z Bogiem,
głosili totalną anarchię, zniesienie wszelkich religii, społeczeństw i własności
prywatnej.
Według W.T.Stilla termin "Iluminaci" ("Oświeceni"), został użyty także przez pisarza
Menendeza Pelayo w 1492 roku i można go odnieść do działającego na terenie
Hiszpanii tajnego towarzystwa o nazwie "Alumbrados", którego członkowie mieli
uzyskiwać tajemną wiedzę z nieznanego źródła dającego nadludzką inteligencję .
Działalność "Alumbrados" została potępiona edyktem Wielkiej Inkwizycji w 1623 roku
i uznana za wrogą kościołowi katolickiemu. W przeszłości i obecnie powszechnie
praktykowano maskowanie działalności różnego typu tajnych stowarzyszeń i
propagowanych przez nich doktryn „chrześcijańską przykrywką”. Celem tego typu
działań było przyciągnięcie jak największej liczby ludzi (również chrześcijan), a
później zdyskredytowanie chrześcijaństwa jako całości.
Jednak Iluminaci czy też Zakon Iluminatów jako pierwszy spowodował ścisłe
powiązanie tych idei ze światem polityki i finansów. Weischaupt był albo synem
rabina i został ochrzczony po śmierci ojca albo jak twierdzą inni Niemcem. Był
wychowankiem Jezuitów, został profesorem prawa na jezuickim uniwersytecie w
Inglostad. Jednak po jakimś czasie znienawidził jezuitów, a także cały kościół
katolicki i chrześcijaństwo. Postawił sobie za cel zniszczenie tej religii. Dzięki
Iluminatom masoneria przetrwała prześladowania ze strony kościoła, które były
reakcją na rewolucję francuską. Można powiedzieć, że Weischaupt był zwolennikiem
ustroju komunistycznego i jednym z pionierów wdrażanie tego systemu, który jak się
później okazało zdobył nie małą popularność. Mało kto wie, że komunistyczne święto
1 mają jest w istocie świętem powołanym do życia by uczcić założenie zakonu
„Iluminatów” 1 maja 1776r. Wrodzone zdolności organizacyjne pozwoliły
Weischauptowi zdobywać kolejnych zwolenników. Podobno został on w 1771 r.
wyszkolony w dziedzinie okultyzmu egipskiego przez niejakiego Koelmera kupca-
nauczyciela wiedzy tajemnej.
Niektórzy sądzą , że samo imię i nazwisko Adam Weischaupt jest w istocie
pseudonimem i oznacza „ Pierwszy Który Poznał Zwierzchników”. O jakich
zwierzchników chodziło? Krążą na ten temat legendy opowiadającej o tajemnych
rytuałach, podczas, których członkowie tego Zakonu nawiązali kontakt z
tajemniczymi bezcielesnymi bytami, które nazwali „Nieznanymi Zwierzchnikami” (
Uknown Superiors ).
Weischaupt związany była także z takimi postaciami jak Mojżesz Mendelson, Hartwig
Wessely oraz z bankierami. Między innymi z Domem Bankowym Rotschildów . Liczne
znajomości na wysokich szczeblach pozwoliły mu konsekwentnie realizować swój
plan. Zamierzał skupić wszystkie systemy tajemne w ramach jednej potężnej
organizacji. Tak jak wspominaliśmy na początku powołał do istnienia Zakon
Iluminatów, znanych na początku pod nazwą „Perfektibiblistów”. Organizacja miała
pełnić funkcję jak to określano „ nad-masonerii”. Jej zadaniem było stopniowe
przejmowanie kontroli nad kolejnymi lożami masońskimi. Był to swego rodzaju tajne
stowarzyszenie w obrębie innego tajnego stowarzyszenia. Stąd być może podwójny
 pseudonim Weischaupta, który wkrótce po założeniu Zakonu przyjął drugi
pseudonim „Spartacus”.
Swoją misję rozpoczął od wstąpienia do loży „Zur Behuntsamkeit” w Monachium.
Weischaupt studiował statuty Zakonu Jezuitów aby udoskonalić proces werbowania
nowych członków. Nowo wstępująca osoba musiała składać na piśmie sprawozdanie
o stanie majątkowym i rodzinnym, a także raz na miesiąc składać sprawozdanie o
swoim życiu wewnętrznym. Był to bardzo podobne do spowiedzi w kościele
katolickim, tyle tylko, że służyło to wymuszaniu zachowania tajemnicy na członkach.
Gdyby ktoś nie stosował się do poleceń zwierzchników wtedy ujawniano
kompromitujące informacje, wykorzystywano więc rodzaj szantażu, którym
wymuszano posłuszeństwo na członkach Zakonu. Tak jak w innych tego typu
organizacjach ustalono poszczególne stopnie wtajemniczenia, wszyscy członkowie
musieli przyjąć pseudonimy, a najwyższe kierownictwo przyjęło nazwę Aeropagitów.
System ten był tak pomyślany, że ludzie bezwzględni i cyniczni wznosili się na same
szczyty, zaś ludzie uczciwy, ale dający się oszukać nigdy nie przekraczali najniższych
stopni wtajemniczenia.
Stopnie wtajemniczenia:
I. minerwałów z trzema stopniami:
nowicjusza
minerwała
minervalis iluminatus (iluminatus minor)
II. wolnomularzy z trzema stopniami:
ucznia
towarzysza
mistrza
III. mysteria (tajemnice)
małe misterium z dwoma stopniami
szkocki nowicjusz (iluminatus major)
szkocki rycerz (iluminatus dirigens)
średnie misterium z dwoma stopniami
mały stopień kapłański (presbyter albo epopta)
mały stopień rządcy (regens)
wielkie misterium z dwoma stopniami
wielki stopień kapłański (magus albo philosophus)
wielki stopień rządcy (rex)
Oficjalnie zakon miał za zadanie „oświecenie”, poprawę etyczną swoich członków,
propagowanie odkryć naukowych. Jednak na wyższych stopniach wtajemniczenia
wychodziła cała prawda na temat faktycznych celów istnienia tej organizacji.
Chodziło przede wszystkim o skupienie całej światowej władzy w rękach Iluminatów.
Zniszczenie dotychczasowego porządku społecznego, a w szczególności kościoła
chrześcijańskiego, który stał się główną przeszkodą w dążeniu do tego celu. Zatem
 konieczne była powszechna rewolucja, a właściwie liczne rewolucje wzniecane
kolejno w różnych państwach. Iluminaci dążyli do zrealizowania pięciu głównych
celów:
- zlikwidowanie monarchii
- zniesienie własności prywatnej
- zlikwidowanie podziału na państwa i patriotyzmu
- likwidacje instytucji małżeństwa i wprowadzenie grupowego wychowywania dzieci
- zniesienie wszelkiej religii ( przede wszystkim chrześcijaństwa )
Z czasem niektóre idee stały się nierealne, mimo, że początkowo zważywszy na
rozwój ustrojów komunistycznych i socjalistycznych wydawały się możliwe do
realizacji. Część celów udało się już zrealizować np. zlikwidowanie monarchii w
większości z państw europejskich i pozbawienie kościoła wpływu na życie społeczne i
polityczne. Dlatego współcześnie zredukowano dawne postulaty do trzech głównych
postulatów Nowego Światowego Porządku ( New World Order ) :
- ustanowienie światowego-globalnego rządu
- ustanowienie światowej-globalnej gospodarki
- ustanowienie światowej-globalnej, synkretycznej religii
Krzysztof Ryniec
Iluminaci i tajna władza- część II
W lipcu 1782 roku w Wilhelmsbaden, koło Frankfurtu nad Menem, odbył się kongres
wszechmasoński, który został opanowany od środka przez Iluminatów Weishaupta i
tzw. Iluminatów francuskich (martynistów), stając się niejako przygrywką do
rewolucji francuskiej. Martyniści wywodzili się z sekty o nazwie "Zakon Cohenów"
("Zakon Kapłanów"), założonej w 1754 roku we Francji przez portugalskiego
marrana Martineza Paschalisa, której podstawą była kabała. Po śmierci Paschalisa
sektę tą rozwinął jego uczeń Saint-Martin ([14] str. 42). W czasie kongresu w
Wilhelmsbaden doszło do połączenia obu grup Iluminatów a także innych odłamów
masonerii. Wydarzenie to poprzedziły długie negocjacje między Weishauptem a jej
członkami, które zakończyły się osiągniętym w dniu 20 grudnia 1781 roku
porozumieniem. Prawdopodobnie świat nigdy się nie dowie co naprawdę wydarzyło
się na owym kongresie. Jeden z jego uczestników , hrabia de Virieu , tak pisał o tym
wydarzeniu w swej biografii: "...przywiozłem z powrotem tragiczne tajemnice. Nie
zawierzę ich wam (...) Spisek jaki się układa jest tak dobrze pomyślany, że będzie
niemożliwością dla monarchii i Kościoła mu umknąć. " Ośrodkiem konspiracji stał się
Frankfurt, rodzinne gniazdo bankierskiej rodziny Rothschildów, skąd rozszerzała się
ona we wszystkich kierunkach. Jak pisze W.T.Still ([2] str. 95-96) :
"W 1782 roku siedziba główna iluminizowanego wolnomularstwa została
przeniesiona do Frankfurtu, kontrolowanej przez Rothschildów twierdzy finansowej
Niemiec. Po raz pierwszy dopuszczono do Zakonu Żydów Poprzednio dopuszczano
Żydów tylko do sekty Zakonu zwanej „Małym i Starym Sanhedrynem Europy". Ci
nowi członkowie wnieśli nowe pieniądze i nową energię do systemu Weishaupta.
Zaopatrzona finansowo potężna machina Weishaupta była gotowa do działania. Z
loży frankfurckiej wyszedł gigantyczny plan rewolucji światowej. Zostało później
powiedziane przez dwóch wolnomularzy francuskich, że w czasie wielkiego kongresu
masońskiego w roku 1786 zadekretowano śmierć Ludwika XVI [monarchy
francuskiego] i Gustawa III szwedzkiego. Fakty pokazują, że Iluminaci i ich izba
 niższa, masoneria, to tajne towarzystwo wewnątrz tajnego towarzystwa. Zewnętrzna
doktryna na użytek mas mówiła, że iluminizm to tylko „udoskonalona" forma
chrześcijaństwa, natomiast doktryna wewnętrzna nawoływała do podboju świata
wszelkimi środkami z ateizmem czy wręcz satanizmem jako prawdziwym wyznaniem
wiary. John Robison w sposób proroczy streścił cele iluminizmu prawie dwieście lat
temu, gdy pisał: "Pierwszym i bezpośrednim celem jest wejście w posiadanie
bogactw, władzy i wpływów, bez przemysłu [tj. bez zapracowania na to]; i, aby tego
dokonać, chcą oni obalić chrześcijaństwo; następnie zaś powszechne rozpasanie
zapewni im przyłączenie się wszystkich niegodziwców i umożliwi obalenie wszystkich
rządów europejskich; potem pomyślą oni o dalszych podbojach i rozszerzą swoje
działania na pozostałe części globu." Nesta Webster nie przesadzała, mówiąc tak o
Iluminatach: "To przez tę straszną i okropną sektę został opracowany gigantyczny
plan Rewolucji Światowej pod przewodem człowieka, którego Louis Blanc [radykalny
socjalista, współprzewodzący Rewolucji Francuskiej w roku 1848] określił trafnie jako
„najgłębszego spiskowca jaki kiedykolwiek istniał ..."
Z Iluminatami był związany także słynny magik i okultysta Cagliostro (Józef
Balsamo), syn sycylijskiego marrana, który został inicjowany przez nich w 1783 roku
([8] str. 233). Później pomógł on skompromitować monarchię francuską biorąc
udział w słynnej "aferze z naszyjnikiem" , kiedy to królowa Francji i żona Ludwika
XVI Maria Antonina, została fałszywie oskarżona o niemoralny związek z kardynałem
rzymsko-katolickim. Skandal ten zdyskredytował monarchię , co dolało oliwy do
ognia w sytuacji , gdy Rewolucja Francuska wisiała już w powietrzu ([2] str. 92).
Tenże Cagliostro był założycielem tzw. "masonerii egipskiej" , która później wyłoniła
z siebie takie ryty jak Misraim i Memphis. Ryt Misraim, zorganizowany przez Jassuda
Bedarride, powołał z kolei do życia tzw. "węglarstwo" - organizację tajną rewolucji
lipcowej 1830 r. we Francji, powstania listopadowego w Polsce, oraz rewolucji w
Europie w 1848 r ([8] str. 232).
W 1784 roku Weishaupt wydał rozkaz wywołania rewolucji we Francji, jednak kurier
o nazwisku Lanze, wiozący Robespierowi odpowiednie instrukcje został w drodze z
Frankfurtu do Paryża zabity uderzeniem pioruna. Przy zwłokach kuriera policja
bawarska znalazła instrukcje Weishaupta ([1] str. 5). Po ich przestudiowaniu władze
bawarskie zarządziły dokonanie rewizji w domach czołowych Iluminatów, włącznie z
domem samego Weishaupta. Wszystko co wykryto w wyniku przeprowadzonych
poszukiwań jednoznacznie wskazywało na poważne zagrożeniach dla państwa ze
strony Zakonu Iluminatów. Znaleziono bowiem plany dotyczące prowadzenia wojen i
rewolucji w celu opanowania świata. Spiskowcy zostali ujawnieni, a elektor bawarski
Karol Teodor edyktem z 22 czerwca 1784 roku wydał zakaz działalności wszystkich
tajnych związków, zaś w edyktach z 2 marca i 15 sierpnia 1785 wymienił wprost
Iluminatów i masonów ([7] str. 99). Co więcej na rozkaz elektora wydrukowano w
Monachium w latach 1786, 1787, 1794 znalezione pisma i dokumenty odnoszące się
do Iluminatów, co pozwoliło ujawnić publicznie ich prawdziwe cele i metody
działania. Wszystkie te zakazy zmusiły Weishaupta jedynie do opuszczenia Bawarii,
było już jednak za późno na rozbicie Iluminatów, którzy osiągnęli bardzo wielkie
wpływy w bogatych sferach europejskich, w tym także wśród największych ze
wszystkich bogaczy - bankierów międzynarodowych braci Rothschildów. Wprawdzie
dla uniknięcia dalszych prześladowań formalnie zarzucono nazwę "Iluminaci"
przyjmując godło "zreformowanej masonerii", ale w istocie nadal prowadzono
dotychczasową działalność. Dla lepszego ukrycia prowadzonej działalności Weishaupt
przez swoich współpracowników kazał nawet ogłosić w londyńskim "Monthly
Magazine", że od 1790 roku jego stowarzyszenie przestało funkcjonować, lecz jak się
 można przekonać był to po prostu zwykły fałsz ([13] str. 96). Delegaci Iluminatów
byli obecni na kolejnych kongresach masońskich w Paryżu w 1785 i 1787 roku, a
nawet wtajemniczyli księcia Filipa orleańskiego do wyższych stopni ([7] str. 99).
Zastępca Weishaupta, Bode wraz z baronem de Busche zostali wysłani do Paryża ,
gdyż zdecydowano, że "Francja pierwsza zostanie iluminowaną" i od niej zacznie się
"wielkie dzieło" . Zostali oni tam wprowadzeni do loży "Połączonych Przyjaciół" (jej
członkowie nazywali się także "filaletami" czyli "przyjaciółmi prawdy") przez hrabiego
Mirabeau i Bonnevilla. Loża ta była oparta na zasadach martynizmu i powstała pod
patronatem Wielkiego Wschodu Paryża, stanowiąc rodzaj tajnego komitetu,
sprawującego kontrolę nad różnymi obrządkami wolnomularskimi i ruchami
spiskowymi we Francji. W czasie trwających negocjacji zdecydowano się na
wprowadzenie z kodeksu Weishaupta tego co przyczynić się mogło do przyśpieszenia
rewolucji, jak również postanowiono zwołać w Paryżu na dzień 15 lutego 1785 roku
kongres wolnomularski dla masonów z Francji i zagranicy. W czasie jego obrad
postanowiono, że rewolucja wybuchnie we Francji , a z niej rozszerzy się po całej
Europie ([13] str. 99). Co więcej dla odwrócenia od siebie uwagi masoni rozszerzyli
kłamliwą wiadomość, że związek Iluminatów był dziełem Jezuitów. W tym celu
wydano dzieło "Les Jesuites , chasses de la Maconneirie et leur poignard brise par
les Macons". Z kolei w 1788 roku Mirabeau ogłosił pracę pod tytułem "Monarchie
Prussienne" , w której wprawdzie wskazywał, że towarzystwa tajne są niebezpieczne
i ich działalność nie powinna być tolerowana przez rządy, ale jednocześnie odsyłał do
dzieła Bonnevilla, dowodzącego, że "przywódcami masonii i rządcami sztyletów są
Jezuici" ([13] str. 99). Mimo takiego "zejścia do podziemia" Iluminaci odgrywali
istotną rolę także w czasie rewolucji francuskiej. Jak podaje W.T.Still ([2] str. 98) :
"Do marca 1789 roku 266 lóż kontrolowanych przez francuski Wielki Wschód zostało
"ziluminowanych" nie wiedząc o tym, ponieważ wolnomularzom w ogólności nie
podawano nazwy sekty dostarczającej im tych tajemnic (...) W następnym miesiącu
wybuchła Rewolucja ...". Iluminaci zdołali również opanować tak zwane "kluby
jakobinów". Zdaniem N.Webster zostały one "zorganizowane przez komitet
rewolucyjny ... poddany bezpośredniej inspiracji bawarskich Iluminatów, którzy
nauczyli ich swojej "metody załatwiania spraw, prowadzenia korespondencji oraz
zdobywania i szkolenia uczniów". Było tak ,że na dany sygnał można było urządzić
powstania jednocześnie we wszystkich częściach kraju ." Dla osiągnięcia
odpowiedniego "zapału rewolucyjnego" jakobini znaleźli pretekst, stosowany zresztą
później przy wielu innych rewolucjach, który usprawiedliwiałby ich działania -
"najpierw wywołali oni stan bezprawia, posługując się grupą radykalnych bandytów.
Następnie zaś ich najbardziej wpływowi członkowie podnieśli przeraźliwe wołanie o
"prawo i porządek" i tysiące Francuzów zostało posłanych na gilotynę. Wprowadziło
to na scenę atmosferę represji ." ([2] str. 99). Doszło nawet do tego, że w latach
1791-92 zamknięto wszystkie loże masońskie we Francji, bowiem "sprawujący
kontrolę nad narodem jakobini, zaczęli się obawiać że masoneria mogła być
wykorzystana - tak jak oni wykorzystali ją wcześniej - jako przykrywka do spisku
kontrrewolucyjnego " ([2] str. 99). Warto także wspomnieć, że lIuminaci
podporządkowali sobie w dużym stopniu także ówczesne wolnomularstwo w Polsce.
W zapiskach Zwacka ("Katon") znajduje się informacja potwierdzająca "układ
przymierza z Lożą Narodową Polski czyli Wielkim Wschodem Narodowym Polski" ,
zaś Knigge ("Filon") w liście do tegoż Zwacka nadmienia , że "Ten projekt dotyczący
Polski , to dzieło mistrzowskie. Posłałem już Spartacusowi (czyli Weishauptowi)
projekt okólnika dla lóż " ([15] str. 11). Ponadto w 1789 roku król Stanisław August
zostaje członkiem klubu francuskich jakobinów pod kierownictwem Mirabeau -
członka Iluminatów Weishaupta. W 1790 roku w jego ślady idzie także Szczęsny
Potocki - wówczas mistrz polskiego wolnomularstwa , a wkrótce przywódca
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mirabelkowy.keep.pl