[ Pobierz całość w formacie PDF ]
JACEK PIEKARAIMPERIUM SMOKI HALDORUPROLOGGordor zlepek dziewięciu półsamodzielnych marchii: Barren, Khominden, Leutenree,Ohgaden, Deonshee, Wedder, Mermond, Revgardh, Omelor rzšdzonych dziedzicznie przezgrafowskie rody, w mniejszym lub większym stopniu uzależnione od cesarza Kagardu. Takwłanie było aż do czasów Kashoogi Wielkiego. Ale nim pokusimy się opowiedzieć o tym władcywojowniku, należy sięgnšć jeszcze dalej w przeszłoć, cofnšć się aż do czasów Merfisa I,protoplasty dynastii wedderskomermondzkiej i dynastii omelorskiej.Kim był Merfis I, w jaki sposób zdołał zdobyć władzę potężnš jak żaden z gordorskich grafówprzed nim? Wiedzieć przecież trzeba, że marchia Wedder, której był władcš, a zwłaszcza jejprowincje przygraniczne, była wiecznym ródłem sporów pomiędzy ociennymi marchiami. Isamodzielne istnienie Wedder zawdzięczał nie tyle własnej sile, ile niezgodzie panujšcej wródsšsiadów.Niewštpliwie nieprzeciętnš jednostkš musiał być ten, który ze słabej, choć bogatej marchiipotrafił stworzyć główne ródło oporu przeciwko ingerencji kagardzkiej i jednoczenie pierwszyzalšżek niepodległego i zjednoczonego Gordoru.Merfis przyszedł na wiat w roku 1529 kagardzkiej rachuby czasu, lecz w zgodzie z edyktemKashoogi Wielkiego uznamy datę jego urodzin za rok 0 nowej ery. Młodoć swš spędził nadworze cesarza Kagardu i tam poznał doskonale zarówno język, jak i obyczaje panujšce wnajpotężniejszym państwie kontynentu. Poczštkowo przeznaczono go do stanu kapłańskiego, stšdteż wymienicie poznał wiele nauk zastrzeżonych dla duchownych, a jego mistrzami byli taksłynni uczeni, jak Hiron Astrolog czy Lekem Rudobrody. mierć brata Merfisa, Harfina, zmusiłagrafa Wedder do odwołania młodszego syna z cesarskiego dworu i przygotowania go do objęciawładzy w marchii. W roku 19 stary graf zmarł i Merfis zasiadł na tronie. Już pierwsze postępkimłodego władcy wskazywały na jego niepospolite zdolnoci wojskowe i polityczne. Zwyciężywszyw bitwie pod Harradin koalicję zuchwałych grafów z Leutenree, Ohgadenu i Deonshee orazrozgromiwszy ich uciekajšce wojska na brodzie przez Perren, zwišzał się z panujšcym wMermondzie rodem Werre, polubiajšc w rok po bitwie pod Harradin najstarszš córkę grafaMermondu, Hrina, by po jego mierci stać się grafem powiernikiem Mermondu. Pełne władztwonad tš marchiš miał otrzymać dopiero syn Merfisa i Fallei, który przyszedł na wiat w 23 roku iotrzymał imię Berdok, ku czci niedawno zmarłego dziada Fallei. Podobno wiele znaków na niebiei ziemi wiadczyło o tym, że rodzi się człowiek, którego istnienie wywrze ogromny wpływ nadzieje wiata. Tak więc najpierw dwie ogniste komety przeleciały nad zamkiem w Weerdengard, anastępnie, gdy pani Fallei, będšc już brzemiennš, uczestniczyła w wielkich łowach w lasachberkhańskich, dwa orły samiec i samica zaczęły kršżyć nad jej głowš, po czym spokojnie,jak domowe ptactwo, usiadły u jej stóp. Podobno też noc, w czasie której przyszedł na wiatBerdok, pełna była znaków, tyle gronych, co i tajemniczych. Stara piastunka Berdoka, będšcwiadkiem połogu, wspominała ponoć po wielu latach, że gdy dziecko wydało pierwszy krzyk,natychmiast ucichła ogromna burza, która szalała nad Weerdengard, i zza chmur wyłonił sięksiężyc w pełni, nie złotej jednak, lecz krwistoczerwonej barwy. Trwało to przez mgnienie oka,tak więc nie wiadomo, czy jest to szczera prawda, czy tylko wymysł piastunki. Pewne jest jednakinne wydarzenie, o wiele bardziej znaczšce. Otóż pewien jeniec z plemienia barbarzyńców,zamieszkujšcego puszcze na zachód od Khomindenu, wdarł się podstępnie do komnaty, w którejleżało upione dziecko, i zbliżył się do kołyski z nożem w dłoni, chcšc zdradziecko zamordowaćsyna swego pogromcy, gdy wtem jaka siła odebrała moc jego dłoniom i sam przebił własne ciałou stóp kołyski.Astrologowie mówili też, że chwila narodzin Berdoka przypadła na czas, w którym gwiazdyustawiły się w konfiguracji tak niezwykłej, a zarazem tak przerażajšcej, iż sami mędrcy przezdługie tygodnie nie chcieli Merfisowi wyjawić swych uczonych prognoz. Wreszcie jednakzdradzili, że syn jego osišgnie władzę tak wielkš jak nikt dotšd w Gordorze utopiwszy pierwejwe krwi cały kraj, który wszak wyjdzie z tej próby zwycięsko, oczyszczony i tym potężniejszy.Wróżyli, że następca Merfisa, charakteru porywczego i gniewnego, surowy będzie dla siebie iswych poddanych, a serce jego rozmiłuje się w wojennej pożodze, mordach i okrucieństwie.Przepowiadali mu długie życie mimo licznych czyhajšcych na jego drodze niebezpieczeństw,mierć za haniebnš i niegodnš rycerza. Zwycięzca bitew i wojen, władca potężny, którego sercenie będzie znało litoci i przebaczenia, umrze otoczony nienawiciš żony, dzieci i poddanych.Niestety, słowa mędrców miały się spełnić co do joty, lecz Merfis, sam przecież będšcyuczniem jednego z najsławniejszych badaczy gwiazd, dufny w swš wiedzš, miał wprostzaprzeczać zdaniu uczonych mężów i nie przyjšł żadnej rady, której mu udzielili. Litować siętylko należy nad zalepieniem tak wiatłego władcy i współczuć mu, gdyż jego słaboć dopierworodnego utrzymywała się nawet wtedy, gdy postępki Berdoka zaczęły przynosić hańbęcałemu rodowi. A przecież Merfis w innych sprawach był tak przezorny i rozważny, że zasłużyłsobie u potomnych na przydomek Mędrca. Władca ten doprowadził Wedder i Mermond doszczytu potęgi i rozkwitu, a gdy w 36 roku, w dwa lata po mierci ukochanej żony, polubił córkęgrajš Khomindenu, Harunę, zabezpieczył od napaci zachodnie granice swych włoci. I choć niemógł liczyć na żadnš khomindeńskš sukcesję, gdyż Haruna miała jeszcze dwóch starszych braci,to ożenek ten wzmocnił pozycję Wedder i Mermondu w Gordorze. Nie było to jednak szczęliwemałżeństwo. Haruna mimo niezwykłej pięknoci rychło stała się Merfisowi niemiła. Ustawiczniepodejrzewał jš (prawdopodobnie słusznie) o liczne zdrady, serdecznie też nienawidził dwóchsynów Haruny: Irlina, nazwanego póniej Srebrnowłosym, i Heggewa, który przeszedł do historiiz przydomkiem Wygnańca przypuszczał bowiem, że obaj nie sš jego dziećmi. Przeżył wszakżeze swš cudnš małżonkš aż dwadziecia lat, gdyż zwišzek ten zapewniał mu przyjańKhomindenu, która w ciężkich i niebezpiecznych czasach mogła stać się zbawienna.Tak jak pierwsze lata panowania Merfisa charakteryzujš się ekspansjš na zewnštrz, taknastępny okres to stałe umacnianie władzy wewnštrz państwa i walka z samowolnymi izuchwałymi wielkimi rodami. Zakończyła się ona zwycięsko dla władcy w roku 52, w czasiekrótkotrwałego buntu, który z pomocš Khomindenu został utopiony we krwi. Kiedy jednak w roku62 zmarła Haruna, graf Khomindenu zerwał traktat przyjani i zbliżył się do nienawistnychrodom Wedder grafów z Ohgadenu, Leutenree i Deonshee. Merfis próżno szukał pomocy wOmelorze i Revgardzie, aż wreszcie zrozpaczony sprzymierzył się z księciem Bellendeir, bioršc zażonę jego młodš bratanicę, Erthenvol. Tego było za wiele dumnym grafom Gordoru, szczerzenienawidzšcym obcego władztwa. Ksišżę Bellendeir był najbardziej oddanym lennikiem cesarzaKagardu, mieli więc powody do obaw, że gdy władze w Mermondzie i Wedder zechce objšćpotomek Merfisa i Erthenvol, umocniš się tym samym wpływy cesarza Kagardu. W tej to sytuacjidała się poznać piekielna przebiegłoć Berdoka, który sprzymierzywszy się z grafami przeciwwłasnemu ojcu, zgładził go podstępnie (Merfis został zasztyletowany w łani), po czym sam objšłwładzę. Dwaj jego przyrodni bracia, dwudziestoszecioletni wówczas Irlin i o rok młodszyHeggew, musieli ratować się ucieczkš na czele ostatnich wiernych im oddziałów. Jednakże długierace Berdoka sięgnęły po Mina został on otruty, Heggew za schronił się w stolicy Omeloru,Ottin. Erthenvol, noszšca w swym łonie pierworodnego syna, zbiegła do Bellendeir, próżnoszukajšc zbrojnej pomocy księcia lub cesarza.Sytuacja Berdoka była jednak niezwykle ciężka, gdyż tak jak zyskał pomoc grafów przeciwkocudzoziemce, tak nie mógł liczyć na ich poparcie w rozprawie z własnymi braćmi. W obroniepraw wygnanego Heggewa wystšpił władca Khomindenu, jego wuj, a po czasie wahania irozterek również władca Omeloru, ulegajšc probom zakochanej w urodziwym zbiegu córki.Jednakże zauważyć należy, że zdobycie tronu w Wedder i Mermondzie przez Heggewa oraz jegoożenek z Manta, córkš grajš Omeloru, mogłyby doprowadzić do powstania sojuszu pięciumarchii liczšc odwiecznego sprzymierzeńca Omelorczykow, ród Garha, panujšcy wRevgardzie co zagrażałoby władztwu cesarza Kagardu. Dlatego też zarówno cesarz, jak iksišżę Bellendeir poparli rzšdzšcego Berdoka, choć mogli czuć ku niemu uzasadnionšwygnaniem Erthenvol nienawić. Rozgorzała dwuletnia wojna, nazwana w historii sukcesyjnšwojnš wedderskomermondzkš. W wojnie tej oddziały Berdoka (złożone po częci z tajjońskich iesumarskich najemników) rozgromiły w bitwie pod Alra oddziały khomindeńskie, zmuszajšcgrajš tejże marchii do zawarcia pokoju. Jednakże cesarz Kagardu doznał nieoczekiwanej klęskino polach Jaaua, a w wšwozie Kammar oddziały jego zostały wybite do ostatniego człowieka;sam włodarz Kagardu postradał życie. Za to ksišżę Bellendeir kontynuował walkę na tyleskutecznie, iż Omelorczycy, zwišzani z nim na wschodzie, nie byli w stanie zaatakować Wedder iMermondu.Już w roku 66 po zwycięstwach nad rodzimš opozycjš i ingerencjš zewnętrznš mógł Berdokspokojnie zasišć na tronie Wedder i Mermondu. Obecnie twierdzi się, iż swe zwycięstwozawdzięczał on głównie neutralnoci trzech północnych marchii: Ohgadenu, Deonshee iLeutenree, które uwikłane w wewnętrzne spory oraz walczšce na swych północnych granicach zPestarhardem, n...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
WÄ…tki
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- juli.keep.pl
Impressionists and Impressionism (Art Ebook), ART EBOOKS
Iain Moran - Eyes Wide Open - Lecture Notes, Ultimate Magic eBooks Collection
Ian Rowlands - Full Facts Book of Cold Reading, Ultimate Magic eBooks Collection
Il libro che la tua chiesa non ti farebbe mai leggere a cura di Tim C. Leedom & Maria Murdy, ebooks
Import Tuner 2011-01, Literatura, Gazety, Magazyny